Pam臋taj, 偶e twoj膮 drog臋 -
ok艂adaj膮 w gruncie, haftowane;
w chmielowanym miodzie; oczy moje.
呕ycie nie ga艣nie, czasem tylko zmienia o艣wietlenie,
a moje rozwidli艂a gwiazda -
Twoja; o艣lepiaj膮ca na pochmurnym niebie...
Scalamy si臋 - na 艣cie偶ce g艂odu i ob艂臋du,
tam, gdzie spragniona jest prawda,
pierwszego wrzenia ja藕ni lewo-prawo skr臋tu,
kosztuj膮c, 偶e to jaka艣 tam wszak szansa;
wybi膰 si臋 z szaro艣ci i smakuj膮c koloryt tego 艢wiata,
pomijaj膮c zawistne trudy czy szkopu艂y -
wypuszczaj膮c par膮 w eter, wszech zb臋dno艣ci;
a to dla nas rzecz jasna, przecie偶 偶adna strata;
omin膮膰, te obce skrupu艂y - wszak dziwaczne,
dodaj膮c s艂odyczy; gdzie 贸w gorzka jest herbata -
co rozpuszcza; smakowe k膮ski ziemskiej skorupy.
Komentarze
Prze艣lij komentarz