Mesjasz z Ul.Mariackiej

W niepewno艣ci tego zdarzenia 

w tunelu potrzeb pierwszych -

Chcia艂em zaspokoi膰 swoje.

Ale mesjasz egzystencji przem贸wi艂;

-Uwa偶aj.

Zaniepokojony w tym ca艂ym miszmaszu

b艂膮dz膮c, gdzie skazy dotkn膮膰 bym chcia艂 -

ale nie mog艂em.

Co艣 nie zadzia艂o.

Co艣 nie zadzia艂a艂o i nie da艂o mi mo偶liwo艣ci -

tego spe艂nienia.

Przera偶ony spogl膮da艂em ukradkiem na jego twarz -

zwan膮 strachem.

Po prostu nie dzia艂a艂a sp艂uczka w toalecie.

Mi艂y Pan - tylko przekaza艂.  




[bia艂y wiersz - brak rymu w klauzulach]


Wiersz napisany po spo偶yciu procent贸w. Inspiracj膮 by艂 m贸j dobry znajomy, kt贸ry po prostu chcia艂 skorzysta膰 z toalety w fajnym barze w Katowicach na Ul. Mariackiej 

~6.05.2022~

 

 

Komentarze